Pełna obecnie zasłona milczenia medialnego (w tym o charakterze lokalnym-dopiero 11/12 listopada pojawiły sie nowe teksty), milczenie lobby ekologicznego składającego przecież multum „odwołań”, niejasne wypowiedzi lokalnych polityków wskazują w mojej ocenie na fakt iż zapewne – powołana za poprzedniego ministra środowiska w rządzie PO GDOŚ w Warszawie może zablokować w przeciągającym się postępowaniu odwoławczym (i zapewne zablokuje) - i tak pełna ograniczeń - decyzję środowiskową podlaskiej RDOS dlabudowy lotniska dla Białegostoku. Taki zapewne będzie efekt wielokrotnego przekładania decyzji odwoławczej, którą jak mniemam ogłosi się wkrótce po wyborach samorządowych. Po niezgodnej z Traktatem Akcesyjnym zmienienie przebiegu Via Baltica, przy przeciąganiu rozpoczęcia prac przy Rail Baltica (przypominam o ogromnym wypadku kolejowym sprzed kilku dni), byłby to kolejna dramatyczna informacja.
Przychodzą mi na myśl tu -jakkolwiek podnoszone w innej kwestii - wczorajsze napisy demonstracyjne z Krakowskiego Przedmieścia (widziane w TVP Info)„Wracajcie do skansenu” po raz pierwszy jawnie odnoszące się przecież do skansenizacji. Być może pora rozważyć aby - idąc za duchem pełnej europeizacji - już wkrótce zacząć ustawiać na Podlasiu banery reklamowe; który powinny raczej brzmieć:
„Witajcie w skansenie, gdzie drogi wiekowe, koleje płonące, niebo bezlotniskowe”.
Obym się mylił
por.
http://www.podlaskie.strefabiznesu.pl/artykul/lotnisko-w-bialymstoku-dokumentacja-zalega-w-urzedzie-44394.htmlLotnisko w Białymstoku. Dokumentacja zalega w urzędzie. (11 listopada 2010)
"Teraz GDOŚ w Warszawie udostępniła zainteresowanym stronom zebrany materiał. Aby przeczytać dokumenty, trzeba jednak wybrać się do stolicy. Tam można zgłaszać swoje uwagi i wnioski.
– Jest możliwe, że pod koniec listopada zostanie wydana decyzja w sprawie budowy regionalnego lotniska w województwie podlaskim – mówi Małgorzata /.../, przedstawicielka GDOŚ.
Ale pewności nie ma. Tym bardziej, że sprawa ciągnie się od maja. Wtedy do Warszawy trafiły dokumenty z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku. Ta zgodziła się, by port lotniczy powstał między miejscowościami Saniki-Sawino-Bagienki. GDOŚ może utrzymać w mocy tę decyzję środowiskową albo ją odrzucić. – Wydłużający się termin to nie nasza opieszałość. Jeżeli dana sprawa dotyczy ludzi, to zawsze trwa długo – tłumaczy Małgorzata Zakrzewska.
Tym bardziej, że do Warszawy trafiły też protesty organizacji ekologicznych i okolicznych mieszkańców. Zarzuty są podobne. Budowa lotniska zagraża obszarowi Natura 2000.
Z tymi opiniami nie zgadza się inwestor czyli urząd marszałkowski. Jego przedstawiciele poznali już materiał zebrany przez GDOŚ. – Mamy nadzieję, że decyzja Warszawy będzie pozytywna i szybko ją poznamy. Wtedy nasza inwestycja nie będzie zagrożona – mówi Bogusław Dębski, wicemarszałek województwa.
Zapewnia, że na razie opóźnień ze strony urzędu nie ma. Gotowe jest już studium wykonalności. W najbliższych dniach ma pojawić się wniosek o unijne dofinansowanie lotniska.– Teoretycznie moglibyśmy się też zająć projektowaniem portu – dodaje marszałek.
Ale nic się nie dzieje, bo projekt powinien powstawać w oparciu o ostateczną decyzję środowiskową.Tak, by nie trzeba było go później zmieniać.
Decyzja środowiskowa Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie miała być wydana w sierpniu, potem w październiku. Teraz jest kolejny termin – koniec listopada. A lotnisko czeka na projekt. "
czy cos jest n a rzeczy???
II. http://bialystok.gaz...l#ixzz14KdbY51K - 19 września 2010 roku
”/…/ To dla dyrekcji [gdos] ciężki orzech do zgryzienia. Na podstawie tak sporządzonego raportu nie można wydać tej decyzji. Niepolitycznie jednak byłoby powiedzieć "nie" władzom województwa, z rządzącej w końcu w kraju partii, przed wyborami samorządowymi. Pewnie więc będziemy sprawę przeciągać do grudnia - mówi anonimowo jeden z pracowników instytucji.Nie wyklucza przy tym innego wariantu - dyrekcja decyzję podtrzyma, kwestię jej uchylenia cedując na sąd administracyjny, który jest kolejnym etapem procedury odwoławczej."
por tez wpis na tymze blogu
http://bezzmian.salo...izacji-lotniska
"Natura 2000 w pobliżu domniemanej lokalizacji lotniska"- jest to notatka z 25 maja 2009 roku
"W dniu 15 maja 2009 roku obublikowano propozycje zmian w sieci Natura 2000. W zasadzie chodzi o powiększenie obszaru tejże "Natury". Jedna z dostrzeżonych propozycji dotyczy jednak ZMNIEJSZENIA [sic?] obszaru Natury 2000 w okolicach Nowych Chlebiotek (w pobliżu bagien biebrzańskich)
http://natura2000.mo...biebrzy_3_4.jpg
http://natura2000.mo...biebrzy_4_4.jpg
Ważne by było poznanie przyczyn proponowanej zmiany.
W mojej ocenie można się by też zarazem zastanowić czy w przyszlości taka zmiana mogłaby mieć wpływ na uprawdopodbnienie procesu uznania tejże lokalicacji w Nowych Chlebiotkach za "dogodną" do budowy lotniska tamże? (jest to bowiem jedna z trzech obecnych propozyzcji budowy lotniska "regionalnego" - poza Sannikami kolo Tykocina i Topolanami)?
Gdyby to było możliwe należałoby zaznaczyć, iż -abstrah**ac od bliskości terenów niezwykle cennych przyrodniczo, zlokalizowanych w dolinie rzeki - a wiec z częstymi mgłami etc - lokalizacja taka byłaby zapewne w najwyższym stopniu nieekonomiczna - jako oddalona o ponad 40 km od trzystutysięcznej aglomeracji.
Pomiajajac już aspekt ekologiczny, przykłady innnych lotnisk dość odległych od dużych miast mogą pokazywaćc, że taka odległa loaklizacja (ok 40 km) zapewne może być katastrofalna ekonomicznie i społecznie'".
czy to jest klucz- chcą lotnisko prezenieść jak najdalej od Białegostoku w kierunku zachodnim???
