W artykule „W Białymstoku powstanie hala na 6 tys. miejsc /…/” [sic] z 19 lutego 2011 roku czytamy o okrojeniu terenu lotniska – Krywlany, przypomnijmy, gdzie od przedwojnia planowano pobudować lotnisko dla Białegostoku.
„Dzięki porozumieniu miasto będzie miało do dyspozycji 116 hektarów - mówił wczoraj [18 lutego 2011 roku] prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. - Będzie można pracować nad planami zagospodarowania przestrzennego dla terenów w bezpośrednim sąsiedztwie lotniska. Na tą decyzję czekaliśmy całe cztery lata. Władze Białegostoku doszły do porozumienia z Urzędem Lotnictwa Cywilnego i Aeroklubem Białostockim. Lotnisko będzie musiało się zmieścić na terenie 100 hektarów. Oba jego pasy będą trawiaste, ale będzie istniała możliwość utwardzenia jednego z nich w przyszłości.
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110219/REG00/785081896
W sytuacji gdy GDOS w Warszawie zwróciła w początkach stycznia 2011 roku do ponownego rozpatrzenia decyzję środowiskową dla planowanego od niedawna lotniska Sanniki (po uprzednim wykluczeniu innych wariantów lokalizacji, w tym właśnie planowanych od przedwojnia Krywlan), jedynym wyjściem umożliwiającym realną budowę lotniska regionalnego (rozliczenie do 2015) byłby w mojej ocenie powrót do koncepcji Krywlan (gdzie już opracowano szereg dokumentacji dla tego lotniska), względnie – w ostateczności- budowa tegoż lotniska w okolicach Zabłudowa.
Sadzić można, że obecna (sic) decyzja o zmniejszeniu terenu dla lotniska Krywalny i budowa tam hali widowiskowej efektywnie uniemożliwi pobudowanie w tym –najlepszym zdaje się miejscu - lotniska regionalnego. Jest to zatem w chwili obecnej rozwiązanie w pełni dla mnie niezrozumiałe, szczególne ze w grze jest nadal możliwość wykorzystania funduszy unijnych na budowę portu lotniczego. Obecna decyzja znacznie i dramatzcynie ogranicza w mojej ocenie istniejące jeszcze możliwości wykorzystania tych funduszy.
P.S. Wśród wielu rzeczy nie rozumiem, jedna jest dla mnie szczególnie niezrozumiała. Jak bowiem wynika z artykułu: „Władza wybiera miejsce na lotnisko. 27 marca [2009] poznamy trzy lokalizacje” zamieszczonego w „Gazecie Współczesnej” 10 marca 2009 roku, analizowano wówczas siedem opicj, z ktruch nastepnie miano wybrac trzy. Czytamy tam: ‘Konsorcjum firm Ove Arup i Ekoton przebadało siedem możliwych wariantów,”Jedną z tych opcji były właśnie Krywlany – tzw. wariant VI. Co zatem oznacza w tym kontekście, że - jak to wynika z artykułu z 19 lutego 2011 roku - na decyzję o zmniejszenie Krywlan władze czekały „całe cztery lata”, tj. od lutego 2007? [sic]
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090310/REG00/820296018
Addendum: Proszę też zwrócić uwagę na tytuł artykułu, czyli jak "przemyca siię" informację o faktycznym zablokowaniu mozliwości budowy lotniska w samym Białymstoku.
Por.
http://bezzmian.salon24.pl/278656,proba-przesuniecia-srodkow-z-budowy-lotniska
http://bezzmian.salon24.pl/265319,bialostocka-przypowiesc-lotniskowa-oraz-propozycja-ratunku
http://bezzmian.salon24.pl/248968,ciszej-nad-tym-lotniskiem
http://bezzmian.salon24.pl/246182,podlaskie-lotnisko-ostatni-czynnik-rozwoju-zagrozony
http://bezzmian.salon24.pl/245383,bez-via-baltica-bez-sensownej-rail-baltica-i-bez-lotniska
http://bezzmian.salon24.pl/106952,natura-2000-w-poblizu-domniemanej-lokalizacji-lotniska
Bradzo ciekawy wątek "hali" tu:
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110216/BIALYSTOK/554859688
