manama1 manama1
294
BLOG

Bałtycki FAB a degradacja lotnicza Podlasia

manama1 manama1 Polityka Obserwuj notkę 0

Analizując powstawanie bałtyckiego FAB i związane z tym ustalenia, należy stwierdzić, delegacja przez Polskę nadzoru nad obszarem całego województwa podlaskiego, wschodniej części województwa warmińsko-mazurskiego oraz fragmentami województw: lubelskiego i mazowieckiego na rzecz strony litewskiej została w znacznym stopniu w praktyce oparta o twierdzenie o istnieniu znacznej ilości kontrolerów ruchu po stronie litewskiej  oraz konstatacji braku odpowiedniej kadry w Polsce. Poza oczywistą dla mnie niedopuszczalnością przekazywania kontroli nad znaczną własną przestrzenią powietrzną innemu państwu, powyższa decyzja jest o i tyle jeszcze niezrozumiała zarazem, iż nie spełnia ona w sposób oczywisty i wymogów właściwie pojętego rachunku ekonomicznego, jako że litewska kontrola lotów pobiera za obsługę o ok. 30% wyższe stawki niż kontrola polska.

Należy jednak zauważyć, iż przekazywany stronie litewskiej obszar polskiej przestrzeni powietrznej w generalnym zarysie pokrywa się z terytorium, gdzie nie funkcjonują żadne lotniska regionalne. Stąd pytanie o możliwą korelację tych dwu zjawisk: dotychczasowego braku budowy lotniska regionalnego dla Podlasia, czy Białegostoku i powstawania Bałtyckiego FAB z jego koncepcją cesji kontroli nad danym polskim obszarem powietrznym na rzecz Litwy.Dziwne są bowiem losy idei budowy lotniska regionalnego dla Podlasia i Białegostoku, a sam już proces legislacyjny budzi zdziwienie swoim przebiegiem i brakiem efektywności.

Poczynając od przegłosowania przez radnych Sejmiku rozwiązania, które w praktyce eliminowało białostockie Krywlany z roli lotniska regionalnego; poprzez podpisane umowy na dalsze dzierżawienie części Krywlan przez Aeroklub Podlaski przez kolejne 50 lat; aż do powstawania w pobliżu Krywlan wysokich bloków -np. w pobliżu tzw. Wiaduktu, widzimy tutaj skutki które można ocenić jako katastrofalne dla podtrzymania idei budowy lotniska regionalnego dla Podlasia w samym Białymstoku. Za równie utrudniające czy wręcz uniemożliwiające pobudowanie lotniska regionalnego na Krywlanach wypada uznać decyzje o wyłączeniu ponad 100 ha z terenów lotniska; zapowiedź pobudowania na tym obszarze hali sportowo-widowiskowej; czy wreszcie decyzję o pobudowaniu na tym terenie niewielkiego lotniska, nie spełniającego funkcji pasażerskich.

Podobnie i próby lokalizacji lotniska regionalnego poza samym Białymstokiem wydawały się być bardzo, użyjmy tego określenia, nieskorelowane. Można było odnieść takie odczucie już wtedy gdy z kilku, (w tym co najmniej dwu sensownych lokalizacji - np. przy drodze na Zabłudów) wybrano trzy, przy czym lobby pozabiałostockie preferowało pierwotnie - zdaje się - lokalizację w Nowych Chlebiotkach, ponad 40 km od Białegostoku. Warto jednak zauważyć, iż w ocenie autora tegoż tekstu, żadna z proponowanych opcji nie miała efektywnych szans realizacji; bądź ze względu na pobliże Natury 2000, bądź to granicy państwowej. W tej sytuacji nie dziwi, iż wybrana „w pierwszej turze” opcja Sannik została przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska praktycznie zablokowana. Dziwić jednak może niespotykane przeciąganie postępowania na praktycznie wszystkich szczeblach administracyjnych, które to opóźnienia w konsekwencji skutecznie uniemożliwiło wydatkowanie przyznanych środków pieniężnych na budowę lotniska regionalnego. Druga tura wyboru lokalizacji lotniska regionalnego, równie przeciągana już na etapie ewaluacji, wskazała na poprzednio już odrzucone, znajdujące się blisko granicy państwowej, Topolany. A to bardzo źle wróży przyszłym możliwościom budowy lotniska na wskazanym obszarze. Zresztą sam zarząd województwa nie spieszy się z podjęciem dalszych kroków celem uzyskania decyzji środowiskowej dla tej nowej/starej lokalizacji (stan na 14 lipca 2013).

 

Trudno jest wyrokować, czy propozycja likwidacji lokalizacji lotniska w białostockich Krywlanach i budowy tegoż w Sannikach, (obecnie w Topolanach),oraz zastosowanie powolnych procedur i napływ wielu odwołań (nawet z Zielonej Góry)  z założenia miały prowadzić do negatywnych dla faktycznej budowy dużego lotniska regionalnego na Podlasiu skutków i czy –ewentualnie – niektórzy przynajmniej partycypanci „działań”’ byli - lub mogli być - tego świadomi? Należy wierzyć, iż tak nie było.Raczej można się natomiast przychylić do tezy o istnieniu pewnych, z dawna ułożonych i zaplanowanych priorytetów działania, na które lokalni decydenci- jak się zdaje- nie mieli najmniejszego wpływu.

 

Co jednak dla autora niniejszego tekstu nie podlega dyskusji to oczywista koincydencja procesu opóźniania/blokowania procesu budowy lotniska regionalnego na Podlasiu i opracowania a następnie wprowadzania uzgodnień zawierających się ogólnie w koncepcie i umowie Baltic FAB, które – jak należy przypomnieć – przekazuje kontrolę nad polskim niebem północnego –wschodu funkcjonariuszom drugiego państwa – kontrolerom ruchu powietrznego Republiki Litewskiej.

 

Odpowiadając zatem na  pytanie o wpływ umowy Baltic FAB na ewentualny rozwój (lub brak rozwoju) ruchu lotniczego na Podlasiu- można to oddziaływanie skontatować tylko jednym słowem- jako przemożne.

manama1
O mnie manama1

poważny i niepoważny, z dystensem i bez, patriota i pseudoeuropejczyk, myślacy z własnej skromnej perspektywy, motto: \"wiele lat analizy dla dnia syntezy\" niestety

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka